Polskie sanatoria, które jeszcze niedawno cieszyły się dużym zainteresowaniem pacjentów, teraz przeżywają prawdziwy kryzys. W 2024 roku z leczenia uzdrowiskowego skorzystało zaledwie 6,7 tysiąca dzieci w wieku od 3 do 18 lat – to ogromny spadek w porównaniu z wcześniejszymi latami. Niestety, to tylko jedna z wielu niepokojących statystyk, które pokazują, że sytuacja w polskich uzdrowiskach staje się coraz trudniejsza.
Powody takiego stanu rzeczy są różne. Część placówek boryka się z brakiem finansowania, inne mają problemy organizacyjne lub kadrowe. Do tego dochodzą zmieniające się potrzeby pacjentów i rosnąca konkurencja ze strony prywatnych ośrodków zdrowotnych. W efekcie wiele sanatoriów decyduje się na ograniczenie działalności, a niektóre nawet na całkowite zamknięcie.
Ministerstwo Zdrowia zauważa problem i zapowiada, że planuje wprowadzić zmiany, które mają poprawić sytuację sektora uzdrowiskowego. Nie wiadomo jednak, jak szybko te działania przyniosą efekty i czy uda się uratować miejsca, które od lat służą leczeniu i rehabilitacji.
Dla wielu pacjentów, zwłaszcza dzieci, sanatoria to nie tylko miejsce terapii, ale także szansa na powrót do zdrowia i normalnego życia. Dlatego warto śledzić rozwój sytuacji i wspierać działania na rzecz odbudowy tego ważnego elementu polskiego systemu opieki zdrowotnej.
źródło zdjęcia: pexels
Kamila Kopytiuk