Lekarze miesiąca

Brak ważnych artykułów do wyświetlenia.

Phineas Gage i drążek, który zmienił osobowość - pierwszy dowód, że płaty czołowe regulują zachowanie

Opublikowano dnia 17.07.2025 12:13 przez Anita Ćwiąkalska
Phineas Gage i drążek, który zmienił osobowość - pierwszy dowód, że płaty czołowe regulują zachowanie

Kiedy 13 września 1848 roku w Cavendish w stanie Vermont 25-letni majster torowy Phineas Gage stanął nad ładunkiem kruszącym skałę, nie mógł wiedzieć, że za moment „grom z jasnego nieba” — metrowy, żelazny drążek tampingowy — odmieni nie tylko jego życie, lecz także historię nauki o mózgu. Przebijając czaszkę, pręt wyrwał z ciszy płaty czołowe i otworzył nowe pole do dyskusji o związkach pomiędzy strukturą mózgu a ludzkim zachowaniem.  

Wypadek, który wstrząsnął XIX-wieczną medycyną

Drążek o średnicy 3 cm wszedł pod lewą kość jarzmową, przeciął korę przedczołową i wyleciał kilka metrów dalej — jak odłamek losu. Ku zdumieniu świadków Gage nie stracił przytomności, a kilka minut później mówił własnymi słowami. To przeżycie stało się klinicznym „laboratorium pod gołym niebem”, które — niczym kamień uruchamiający lawinę — sprowokowało lekarza Johna Martyna Harlowa do drobiazgowych obserwacji.

„Nie ten sam człowiek” - pierwsze opisy zmiany osobowości

W miesięcy po urazie otoczenie zauważyło u Gage’a gruntowną metamorfozę: z odpowiedzialnego brygadzisty stał się osobą impulsywną, skłonną do żartów niestosownych wobec przełożonych i daleką od dawnych planów zawodowych. W 1851 r. Harlow pisał o „kontrastowej zmianie równowagi między intelektem a popędem”. Dla ówczesnej medycyny było to jak „wyrwanie się kota z worka” w debacie o lokalizacji funkcji psychicznych.

Rekonstrukcje 3D i cyfrowy „powrót do Cavendish”

Wirtualne rekonstrukcje czaszki pozwoliły odtworzyć kąt wejścia i wyjścia pręta z dokładnością do pół stopnia. Symulacje pokazały, że struktury podkorowe -  jądro ogoniaste czy wzgórze - pozostały nienaruszone, co tłumaczy zachowanie pamięci proceduralnej Gage’a, ale uwydatnia wpływ kory czołowej na hamowanie reakcji.

Dziedzictwo żelaznego pręta

Gage żył jeszcze dwanaście lat, a jego czaszka i pręt spoczywają dziś w Muzeum Anatomii Harvardu — jak „ciche świadectwo” kruchości granicy między charakterem a anatomią. Historia ta pokazuje, że mózg nie jest monolitem, lecz dynamiczną mozaiką połączeń, które mogą rozsypać się jak domek z kart — i na nowo przeplatać, kiedy los (lub pręt) wymusi nieoczekiwany ruch.

Anita Ćwiakalska

Najciekawsze opinie

Ostatnie wiadomości