Raport World Economic Forum pokazuje, że rynek rozwiązań gen-AI dla ochrony zdrowia przekroczy w 2025 r. 2,7 mld USD i rośnie dwucyfrowo, napędzany automatyzacją dokumentacji, systemami triage’u oraz przyspieszeniem projektowania leków.
Rynek nabiera rozpędu
Generatywna AI to rodzaj sztucznej inteligencji, która przestaje tylko rozpoznawać wzory w danych, a zaczyna tworzyć coś nowego – jak pisarz, który na podstawie przeczytanych książek potrafi ułożyć własną opowieść. Uczy się na ogromnych zbiorach tekstów, obrazów czy dźwięków, dzięki czemu może generować świeże treści: artykuły, obrazy, linie kodu czy melodie. W praktyce działa więc jak kreatywna „maszyna podpowiedzi”, łącząc znane elementy w nieoczekiwane kombinacje, które dają wartość w medycynie, biznesie i kulturze.
Generatywna AI w medycynie to dziś rynek wyceniany na 2,7 mld USD, a prognozy mówią o niemal 17 mld USD w 2034 r. – tempo wzrostu przypomina rozpędzone koło zamachowe innowacji. WEF zwraca uwagę, że sztuczna inteligencja może złagodzić globalny deficyt 11 mln pracowników ochrony zdrowia i pomóc wrócić na ścieżkę realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ.
Automatyzacja dokumentacji – koniec papierkowej gorączki
W wielu placówkach lekarze nadal „toną w papierach”, a czas potrzebny na wypełnienie dokumentów bywa dłuższy od samej wizyty. Generatywne modele językowe zmieniają reguły gry: Microsoft Dragon Copilot rejestruje rozmowę z pacjentem i w kilka sekund układa notatkę kliniczną, a pakiet medyczny Google wspiera tworzenie epikryz i uzupełnianie EHR-ów. Dzięki temu personel może skupić się na relacji z chorym, zamiast „walczyć z wiatrakami” biurokracji.
Triage wspierany algorytmami – szybsza droga do właściwej opieki
Na izbach przyjęć liczy się każda minuta. W Yorkshire algorytm ocenił, którzy pacjenci przewożeni karetką wymagają hospitalizacji, trafiając z trafnością 80 % – wynik, który „spadł jak grom z jasnego nieba” na zatłoczone oddziały ratunkowe. Z kolei cyfrowa platforma Huma skraca czas przeglądu stanu pacjentów do 40 % i obniża odsetek readmisji o jedną trzecią, odciążając personel i łagodząc skutki deficytu łóżek.
Projektowanie leków i kliniczne sprinty
Droga od odkrycia cząsteczki do apteki trwa dziś nawet 12 lat, a 90 % badań kończy się fiaskiem. Biała księga WEF „Intelligent Clinical Trials” wskazuje, że gen-AI potrafi wygenerować warianty protokołów, identyfikować grupy pacjentów i symulować przebieg badania, skracając czas i koszty rozwoju terapii. To „postawienie kropki nad i” w procesie, który dotąd przypominał bieg z przeszkodami.
Wyzwania i dalsze kroki
Choć modele generatywne zacierają granicę między maszyną a medykiem, przed systemem ochrony zdrowia wciąż stoi praca u podstaw: standaryzacja danych, testy kliniczne nowych algorytmów, ochrona prywatności i jasne reguły odpowiedzialności. Jak podkreśla WEF, bez zaufania pacjentów i transparentnych zasad AI pozostanie tylko „sztuką dla sztuki”.
Cezary Majewski