Lekarze miesiąca

Brak ważnych artykułów do wyświetlenia.

WHO ogłasza akcję #KeepCool - jak chronić się przed upałami?

Opublikowano dnia 16.07.2025 11:04 przez Anita Ćwiąkalska
WHO ogłasza akcję #KeepCool - jak chronić się przed upałami?

 W upalne dni sama woda to za mało. Już 2% utraty masy ciała przez pot obniża wydolność i zdolności poznawcze. Sprawdź, kiedy sięgnąć po elektrolity, by bezpiecznie przetrwać lato. 

Czy woda to za mało?

Gdy słupek rtęci niebezpiecznie zbliża się do 35°C, a ciało lepi się od potu, większość sięga po butelkę wody. To odruch dobry, ale czasem niewystarczający. WHO w ramach kampanii #KeepCool przypomina, że odwodnienie latem nie tylko zagraża zdrowiu fizycznemu, ale też wpływa na zdolność koncentracji, podejmowania decyzji i ogólne samopoczucie. Wystarczy utrata 2% masy ciała z potem, by organizm zaczął działać na zwolnionych obrotach – i to zarówno na poziomie mięśni, jak i mózgu. 

Co tak naprawdę tracimy z potem? 

Pot to nie tylko woda. To także sód, potas, wapń, magnez i chlor – pierwiastki niezbędne dla równowagi elektrolitowej. Sód reguluje ciśnienie krwi i gospodarkę wodną. Potas dba o prawidłową pracę mięśni i serca. Magnez wpływa na przewodnictwo nerwowe i zapobiega skurczom. Kiedy zaczyna ich brakować, pojawiają się pierwsze objawy zaburzeń: 

  • ból głowy
  • senność, uczucie oszołomienia
  • drżenie rąk, skurcze mięśni
  • zaburzenia koncentracji i osłabienie


WHO przypomina, że w czasie upałów organizm może stracić od 1 do nawet 2,5 litra potu na godzinę – w zależności od aktywności fizycznej, wilgotności powietrza i predyspozycji indywidualnych.

Kiedy woda nie wystarcza? 

Choć woda mineralna to podstawa, przy intensywnym poceniu – a więc w czasie pracy fizycznej, uprawiania sportu czy nawet długiej ekspozycji na słońce – może dojść do hiponatremii (niedoboru sodu), jeśli nie zostaną uzupełnione elektrolity. Paradoksalnie: nadmierne picie samej wody bez elektrolitów może zaburzyć równowagę osmotyczną i pogorszyć stan nawodnienia. 

To dlatego coraz częściej rekomenduje się: 

  • napoje izotoniczne z dodatkiem sodu i potasu,
  • elektrolity w tabletkach lub proszku rozpuszczalnym w wodzie,
  • naturalne źródła elektrolitów, jak banany (potas), jogurt naturalny (wapń), orzechy (magnez).


Kto powinien uważać szczególnie? 

Niektóre grupy są szczególnie narażone na skutki odwodnienia i utraty elektrolitów: 

  • osoby starsze, których mechanizm pragnienia jest osłabiony,
  • dzieci, które szybciej się przegrzewają,
  • osoby z chorobami serca i nerek,
  • pacjenci przyjmujący diuretyki,
  • osoby aktywne fizycznie (sportowcy, pracownicy fizyczni).


W ich przypadku WHO rekomenduje monitorowanie masy ciała (utrata 1–2 kg w ciągu dnia może być oznaką odwodnienia) oraz stosowanie strategii regularnego nawadniania – nie „kiedy chce się pić”, lecz co 15–30 minut.

Jak działać w praktyce? 

Oto podstawowe zasady skutecznego nawadniania i uzupełniania elektrolitów latem: 

  • Nie czekaj na uczucie pragnienia. To już sygnał odwodnienia.
  • Pij regularnie: małymi łykami, często.
  • Dodaj elektrolity, zwłaszcza po wysiłku, kąpieli słonecznej lub wymiotach/biegunce.
  • Unikaj słodzonych napojów, alkoholu i nadmiaru kofeiny – mogą pogłębiać odwodnienie.
  • Obserwuj kolor moczu – ciemnożółty może wskazywać na deficyt płynów.
  • Zadbaj o posiłki zawierające sól i potas, np. pieczone ziemniaki, warzywne zupy, fermentowane produkty mleczne.
  • Zawsze miej przy sobie butelkę wody lub izotoniku – w torebce, plecaku, aucie.


Letni reset organizmu 

Choć temat nawadniania wydaje się trywialny, WHO w kampanii #KeepCool jasno stwierdza: „odwodnienie to cichy zabójca lata”. Niedobór płynów i elektrolitów może prowadzić do przegrzania, zasłabnięcia, udaru cieplnego, a w skrajnych przypadkach – hospitalizacji. Zamiast więc beztrosko wystawiać się na słońce i potem łapać za wodę z plastiku, warto podejść do tematu strategicznie. Ciało to nie klimatyzator – nie chłodzi się w nieskończoność. Ale można je wspomóc. 

Anita Ćwiąkalska

Najciekawsze opinie

Ostatnie wiadomości