Nawracająca opryszczka może zdradzać więcej, niż sądzisz. Bolesne pęcherzyki wokół ust czy nosa często wracają w najmniej oczekiwanych momentach: przed ważnym spotkaniem, podczas stresu, po infekcji... Ale to nie przypadek. Coraz więcej badań wskazuje, że za aktywacją wirusa HSV może stać coś więcej niż przemęczenie.
Niedobory witamin i minerałów to jeden z najczęstszych powodów osłabienia organizmu, które otwiera drogę dla wirusa opryszczki. Sprawdź, co może brakować Twojemu ciału, zanim wirus znów da o sobie znać.
Wirus opryszczki potrafi uśpić się na lata i uaktywniać pod wpływem stresu, infekcji, braku snu, a nawet... diety. Jeśli Twój organizm jest niedożywiony, ma zbyt mało kluczowych składników odżywczych, układ odpornościowy przestaje działać jak należy. To moment, w którym wirus może ponownie zaatakować i to w spektakularny sposób.
Te składniki są kluczowe, by bronić się przed wirusem HSV
Witaminy z grupy B, szczególnie B6, B12 i B2 są fundamentem dla odporności i regeneracji błon śluzowych. Ich niedobór może prowadzić nie tylko do zajadów czy pękających kącików ust, ale też częstszych reaktywacji wirusa opryszczki. Podobnie działa witamina C, która odpowiada za gojenie ran i neutralizację wolnych rodników.
Warto zwrócić uwagę również na cynk, niezbędny w walce z patogenami. Jego niski poziom to jak zaproszenie dla wirusa. A jeśli w Twojej diecie brakuje witaminy D, układ odpornościowy może po prostu nie dostać sygnału, że coś złego się dzieje.
Jak się chronić? Odżywienie to klucz
Dobrze zbilansowana dieta, bogata w świeże warzywa, pełnoziarniste produkty, tłuste ryby, pestki i orzechy, potrafi zdziałać cuda. Jeśli dokuczają Ci nawroty opryszczki, warto pomyśleć o suplementacji witaminą C, D, cynkiem oraz witaminami z grupy B, zwłaszcza w okresach jesienno-zimowych i przy dużym stresie.
Unikaj dotykania pęcherzyków, nie dziel się sztućcami, zadbaj o higienę, a w razie problemów, skonsultuj się z lekarzem, który dobierze odpowiednią formę wsparcia odporności.
R.B.
Fot. iStock