Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, Łukasz Jankowski, nie gryzł się w język. W ostrym wystąpieniu zarzucił rządowi złamanie obietnic złożonych środowisku medycznemu i pacjentom. Według niego politycy przez niemal dwa lata składali deklaracje, które nie zostały zrealizowane – a teraz udają, że niczego nie obiecywali.
Co obiecano, a czego nie zrealizowano?
Lista niezrealizowanych obietnic jest długa. Oto najważniejsze z nich:
- System „no fault”, czyli rozwiązanie, które miało chronić lekarzy przed odpowiedzialnością karną za nieumyślne błędy, miał być gotowy już w 2024 roku. Do dziś go nie ma.
- Automatyczne ustalanie poziomu refundacji leków – lekarze wciąż muszą samodzielnie wybierać poziom refundacji, co niesie ryzyko kar finansowych i ogromną odpowiedzialność.
- Brak skutecznej ochrony lekarzy przed agresją – mimo wielu apeli, nie powstał centralny rejestr ataków na personel medyczny ani odpowiednie przepisy chroniące ich tak jak funkcjonariuszy publicznych.
- Kształcenie lekarzy – NRL zwraca uwagę, że powstają nowe kierunki lekarskie na uczelniach bez odpowiednich standardów. Brakuje nadzoru nad jakością kształcenia.
Prezes Jankowski podkreśla, że środowisko lekarskie nie domaga się przywilejów, ale konkretnych zmian, które były wcześniej zapowiedziane. – „Zostaliśmy oszukani” – mówi wprost.
Rząd gra na czas?
Według Jankowskiego, działania rządu są powierzchowne. Brakuje długofalowej strategii naprawy systemu ochrony zdrowia. W zamian są tylko doraźne decyzje i rotacje personalne – bez realnych reform.
Co więcej, pojawiają się głosy rządzących, które – zdaniem prezesa NRL – ustawiają lekarzy w kontrze do pacjentów. Takie podejście Jankowski uważa za bardzo niebezpieczne. – „Jeśli ktoś atakuje lekarza, to uderza także w pacjenta” – ostrzega.
Czego domaga się samorząd lekarski?
Lekarze domagają się między innymi:
- ochrony przed agresją ze strony pacjentów,
- uproszczenia procedur refundacyjnych,
- wyższych standardów kształcenia medyków,
- walki z pseudomedycyną i działalnością nieuprawnionych „specjalistów”,
- lepszej organizacji systemu, w tym rejestracji pacjentów i wycen świadczeń.
Prezes Jankowski apeluje, by politycy przestali skupiać się na PR-ze, a zaczęli naprawdę działać. Samorząd lekarski jest gotowy do rozmów – ale oczekuje konkretów, nie kolejnych pustych słów.
źródło zdjęcia: FB
Kamila Kopytiuk